-Tak. Król zapomni o wszystkich waszych winach. Znów będziecie mogli spokojnie przemierzać krainy naszego państwa. - powiedziała spokojnie. Znów zamówiła kolejkę dla każdego i pociągnęła duży łyk gorzałki. - Mam nadzieję, że macie mocne głowy... Bo ten trunek, jest mocniejszy niż wszystkie gorzałki tego świata. - dodała po chwili i wyciągnęła z plecaka duży bukłak. - Roboty jednego z demonów w mojej rodzinie. Jak po raz pierwszy sięgo napiłam, od razu straciłam przytomność. -zaczęła się śmiać. Dała każdemu do spróbowania. - No, trochę jeszcze posiedzimy i zbieramy się po pokoju. - powiedziała opróżniając kufel.
__________________ Sore wa... Himitsu desu ^_~ |