Seraphin stojąc jeszcze przy ladzie wysłuchał Naomi, po jej wypowiedzeniu wziął sakwę i wyszedł za Dhal'aLilą. Witam... tobie się jeszcze nie przedstawiałem jestem Seraphin. Ładnie grałaś na tej lutni powiedz mi skąd ona jest bo jest naprawdę piękna. Zapytał patrząc na ręce pełne sygnetów One też są ładne. Po czym uśmiechnął się.
__________________ pomiędzy niebem a piekłem jest królestwo pana... czyli moje... |