Drobny problem - całkiem często mnie olewacie, ale cóż... może to ja robię jakieś błędy? Nieważne. W każdym razie, niech Ci już będzie, Nami. Może i ja trochę nie przewidziałem Twej reakcji? W każdym razie masz piwo, po takim krzyku zapewne się przyda... i już wiem, jak Cię porządnie wkurzyć