Vardaanca
Poszedł do zamkowych ogrodów, bardzo dobrze czuł się w swoim naturalnym środowisku, wśród przyrody, lubiał spokój i wyciszenie. Chociaż wiedział, że nadchodzą czarne chmury, był spokojny i czuł się bezpieczny. Usiadł w cieniu najwyższego drzewa, by się wyciszyć i pomedytować.
__________________ Yami yori mo nao kuraki mono, Yoru yori mo nao hukaki mono Konton no umi yo, tayutoishi mono, konjiki narishi yami no oo Ware koko ni nanji ni negau, ware koko ni nanji ni chikau Waga maeni tachifusagarishi subete no orokanaru mono ni Ware to nanji ga chikara mote hitoshiku horobi o ataen koto o! Giga Sureibu! |