Witam,
Tak mało śmiałków by walczyć z własną żądzą krwi!
A może bez swojego zaplecza bogactwa, schronienia w rodzinnej rezydencji czy zamku nie potraficie wywalczyć sobie bytu.
Nie, to pewnie chodzi o tą teraźniejszość. Mistyczne stwory potrafią walczyć tylko z mistycznymi łowcami w wymyślonym czasie.
A jak to się ma do waszej nad naturalności? Tak w teraźniejszości boicie się wyjść. Krępujecie się swojej inności. Bez tej całej otoczki. Żaden z was nie wylezie z pod kamienia. Sesja się odbędzie chodź by dla jedynego z was. Kogoś kto nie bał się zaszczucia przez zwykłych ludzi. Który chce podjąć wyzwanie i zaspokoić głód. I choćby zabijał co raz częściej spróbuje ukryć się przed ludźmi.
Ostatnio edytowane przez Nasty : 23-12-2012 o 21:31.
|