Alekkio maszerował i zastanawiał się czy jego ocena to wynik arystokratycznego wychowania czy sierżanta faktycznie szukała dodatkowej lufy. Po chwili zaczął przychylać się do tego drugiego a po spojrzeniu na smoka doszedł do wniosku że nie tylko jemu to przyszło do głowy. Może taka natura a może jest jedną z tych legendarnych kobiet dzięki którym nawet najbardziej nieśmiały rekrut na front trafia już jako mężczyzna. W myślach machnął na to ręką. Weszli do pokoju, wystrój jak w rodzimej szkole kadetów. Czy istniała jakaś oficjalna rządowa definicja spartańskich warunków czy to po prostu jakaś firma specjalizowała się w wygrywaniu odpowiednich przetargów. Rzucił swoją torbę na dolną prycze, a nóż ktoś się jeszcze nie nacieszył byciem na gurze. - Alekkio Czarney natus Kazmiere y May doma Nowak – wypalił gdy nastała cisza po „kosie”- Feniks lat 21. Pseudonim spiryt. Palić można?
Ostatnio edytowane przez skomand92 : 29-12-2012 o 02:53.
|