Janiemogęniemamczasuidźdopiekłatykwiatówdzieci ęty.
A szlag, zagram. Ponieważ jednak jak mówiłem, ramy czasowe i możliwości pisania mam minimalne, to zagram albo Zimnym, którego znasz, albo losowym strażnikiem, jeśli zażądasz jakichś dodatkowych opisów... I mogę odpisać najwięcej raz, bladź, raz dziennie i to krótko. Trudno, stracę palce na tej komórze, wścieklizny i piany na pysku dostanę, ale zagram, dość że mnie wżt ominęły.
__________________ Cogito ergo argh...! |