Wątek: Wybrańcy
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 14-01-2013, 08:39   #8
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
No i wyglądało na to, że Asgan szybko pozna odpowiedź potężnie zbudowanego, o imponującej muskulaturze, albinosa. Ten dzierżący dwuręczny topór, a ubrany w skórzaną kurtę woj, nie czekając nawet na to, by tamten zakończył swoje ‘powitanie’, natarł na niego szarżą.
- Albjorn! - krzyknął mogący budzić grozę, szczególnie wśród Imperialnych tchórzy, wśród rodaków jednak ciut mniejszą, mężczyzna. Jego twarz zdobiona była wieloma bliznami, po jeszcze większe ilości pojedynków.
- Rodgurn! – dodał po drugim uderzeniu, a splecione w warkocz, jasne włosy, odkryły odcięty kawał ucha, a z nim i rozorany policzek.
- Biały!!! – - zadał kolejne uderzenie trzymając pewnie, mimo braku trzech palców, swoją dwuręczną, morderczą broń.
Jego skóra była blada, a z oczodołów patrzały czerwonawe ślepia, gdy próbował pozbawić Asgana życia. Wiedział, że musiał wygrać. Jakby jednak przegrał, to i tak nie miał tu czego szukać. Gdyby przegrał śmierć mu by się po prostu należała.

Jeśli jednak ostatecznie by wygrał, rzekłby:
- Fortell Herren at hvit sendt deg! Fitte! - co znaczyło tyle co (Powiedz Panu, że Biały Cię przysłał! Pizdo!)
Po czym wymierzyłby ostateczny cios.
 
AJT jest offline