Felix "Sakiewka"
Wszedłeś do malutkiego obskurnego pomieszczenia.Wszędzie tutaj leciało stęchlizną.W pokoju mieściło się małe brudne łóżko koło którego znajdowała się małą szafeczka , a przy niej kuferek z kluczem,jak przypuszczałeś na rzeczy własne.Przez malutkie okno wlewało się
leniwie światło, oświetlając pokrytą kurzem podłogę.Chyba każdy który by tu wszedł pomyślałby że tu w ogóle nie sprzątają.W końcu ta karczma to nie jakiś ekskluzywny hotel.
__________________ (...)"To właśnie nas różni.Elfy zabijają z konieczności-wy, ludzie, robicie to dla przyjemności".(...) |