Straszne. Przecież mogę mijać mutantów codziennie i nawet o tym nie wiedzieć. Teraz żałuję, że nie jestem trochę starsza i nie pracuję już w laboratorium. Chciałabym móc zbadać mutanta - czym się różni od ludzi, jak następowała jego przemiana, a może to po prostu ma się we krwi. Brr, to musi być straszne być mutantem, wszyscy w koło cię nienawidzą. Ale to przecież nie wina mutantów że nimi są. Czy ludzie tego nie rozumieją? Powinni im pomóc a nie ich atakować.
Chłodna klamka przywróciła mnie do rzeczywistości, nawet nie zauważyłam jak doszłam na miejsce. Pchnęłam drzwi i weszłam do środka, rozglądając się za znajomymi. No tak, przyszłam wcześniej, więc nikogo nie ma.
Podeszłam do baru i zamówiłam herbatę z cytryną. Niby zima ciepła, ale nadal to zima. Znalazłam odpowiednio duży stolik i siadłam czekając na przyjaciół.
__________________ Courage doesn't always roar. Sometimes courage is the quiet voice at the end of the day saying, "I will try again tomorrow.” - Mary Anne Radmacher |