Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 24-01-2013, 18:49   #4
Wnerwik
 
Wnerwik's Avatar
 
Reputacja: 1 Wnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetnyWnerwik jest po prostu świetny
Kobieta ze zdziwieniem wyjrzała zza swych dłoni. Dopiero słowa Williama ją na swój sposób ocuciły, sprawiły że zdała sobie sprawę z tego gdzie jest i że właśnie znajduje się przed nią grupa nieznajomych. Wyglądała jakby zaraz miała zacząć krzyczeć i już niemal zerwała się z kamienia, na którym siedziała, gdy nagle się uspokoiła. Najwyraźniej zdała sobie sprawę ze znaczenia słów początkującego barda. A może pogodziła się ze swym losem?
- To... to baandyci... Wypadli z lasu po obu stronach drogi i postrzelili Ro.. Rofla... - odparła roztrzęsionym głosem, po czym zamilkła na chwilę. Spojrzała na zmasakrowane ciała i przełknęła łzy. Starała się być silna.
- Nie... Nic mi się nie stało. Ale moi ochroniarze, Kurt i Helmut... Walczyli z nimi, ale było ich zbyt wielu. Biedny Kurt, jeszcze przed chwilą oddychał... - Widać było, iż ledwie powstrzymuje płacz.
Była bardzo ładna. Mlecznobiała cera, duże oczy, czerwone usta, brązowe włosy upięte w kok. Wyglądała niczym arystokratka.

Szmata przyłożona do rany łysego nic nie dała. Mężczyzna, choć jeszcze ciepły, już nie żył. Nie miał przy sobie żadnej sakiewki, ale zawsze można było gdzieś opchnąć jego poszczerbiony miecz i buty, prawda? Tylko nie wiadomo jak kobieta zareaguje na tak jawne rabowanie trupów.
Niziołek zamknął zmarłemu oczy i wtedy dostrzegł coś jeszcze. Ciało w które wbity był bełt najwyraźniej się poruszało! Woźnica mógł jeszcze żyć!
 
Wnerwik jest offline