W sumie sensem rpg jest odgrywanie bohaterów. Najgrubiej definiując ten sens. Czy to ma znaczenie, czy odgrywamy siebie czy inne zupełnie charaktery? To moim zdaniem kwestia wyboru każdego gracza. Uważam, że najdokładniej zagramy kimś, kto jest blisko nas charakterystyką, bo cały wachlarz reakcji możliwych mamy w małympaluszku, nie trzeba się na nic silić
Odgrywanie siebie w przebraniu woja/zabójcy/maga/kapłana/rycerza jest najłatwiejsze i najbardziej naturalne.
Ja nota bene gram zawsze zabójcami...