Tak w ogóle to każdemu gorąco polecam Mizukiego jako Mistrza Gry, albo towarzysza do kieliszka.
Drugiego takiego na tym małym świecie nie znajdziecie. I to wam mówię ja - członek spamerskiej społeczności Obłędnego Kultu, która zdąrzyła już dobić do 2500 komentarzy w jednym wątku...
Szukacie miłej atmosfery i świetnych ludzi? Piszcie karty do Pieśni Kamienia.
<<<Misiek! Tera dasz mi te dodatkowe PeDeki co mi obiecywałeś pewnego upojnego wieczora?:3>>>
I żeby nie robić offtopa.
Te złote krasnoludy z Wielkiej Rozpadliny to mają być mudżinami, czy naginamy setting i robimy tradycyjnych białasów?