[autorski] Walka klanów Historie czas zacząć:
Właśnie skończyła się narada klanów w sprawie wojny. Z pałacu klanu czaszki nikt nie wyszedł. Czekaliście na ojców lecz oni się nie pojawili. Po chwili wyszli strażnicy i kazali wam opuścić teren klanu. Niezgodziliście się lecz było ich zbyt wiele i zostaliście do tego zmuszeni. Gdy tylko wyszliście za mury stolicy rozległ się głośny śmiech poczym wystrzelone z katapult głowy spadły tuż przy waszych stopach. Okazało się, że to głowy waszych ojców! Brama otworzyła się i ukazała się wam wielka armia, wyruszająca na wojne. Zdołaliście uciec. Znajdujecie się w lesie. Stary las w którym czai się groza. Nie wiecie gdzie jesteście i jak się stąd wydostać. Szykuje się wojna!
__________________ Przysięga rzecz święta - nie można jej złamać!!!
AKIZ TUGA HAJK ABA
,,Wszystko jest możliwe" |