Ulfrbjorn słuchał uważnie propozycji każdego z nich.
- Słuchajta, trza iść i najpierw dowiedzieć się gdzie tamci chcą mieć wpływy i skąd czerpać pieniądze. Jak będą chcieli od dziwek brać za ochronę, to trzeba dziewczynkom pokazać, kto tu ma pierdolnięcie i natłuc tamtym na ich oczach. Kapujecie? Czy ja się tym zająć i w papę im natłuc samemu? No... skądś trza wziąć to złoto. Dobre też by było jakbyśmy po prostu od tamtych wzięli. Sami zrobimy i w dzień przed oddaniem kasy Hakowi najebiemy im w mordę i weźmiemy. Dobry pomysł? |