Skonsultowałam się z paroma osobami i przemyślałam sprawę. Zrobię sesje raczej dla początkujących bo sama nie czuje się ekspertem. Sesja zdecydowanie nie będzie dla purystów, będzie was raziło dużo rzeczy bo nie umiem przetłumaczyć z podręcznika na polski fachowo terminów lub poszczególnych zasad. W zamian wymyślam podobne lub wprowadzam te znane mi z Deathwatcha.
Tak więc skłaniam się w stronę sugerowanej przez Kellego lekkiej przygodówki w świecie Warhammera 40 000 na zasadach bazujących z Rouge Trader. Co to oznacza? Kreacja kart postaci i ich rozwój w zasadzie podręcznikowy, czyli wykupywanie za punkty doświadczenia zdolności i zdobywanie rang. Ekwipunek, pojazdy i rasy także. Klasy postaci podręcznikowe, chociaż nie będę narzucała jakiegoś szczególnego obowiązku jak nimi grać i je odgrywać. Szwankować może trochę nazewnictwo i zastosowanie zdolności, czy mniej znanego mi wyposażenia oraz technologia.
Sesje rozwijałabym powoli, aby świeży gracze mogli pojąć najprostsze koncepcje i zasady. Myślę o wyprawie na zaginiony statek kosmiczny, który miał przewozić pokaźne skarby. Tak więc na początku byłaby rywalizacja z podobnymi do was poszukiwaczami. Następnie walki z bardziej napastliwymi piratami, by w końcu zmierzyć się z obcymi Orkami, a w dalszym odstępie Eldarami.
Chętnie przyjmę doświadczonych graczy, którzy będą mi w trakcie przygody podpowiadać odnośnie paru rzeczy, ale będą na tyle elastyczni by zaakceptować miks podręcznikowych i moich własnych zasad