Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 26-02-2013, 23:02   #6
Someirhle
 
Someirhle's Avatar
 
Reputacja: 1 Someirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputację
Ta. A "wierzący-niepraktykujący" to nowa religia.

Drogi Robalu, nie śmiem wyrażać się o Świecie Mroku, ani o wiedźminach, ale broń palna (a nawet laserowa) była opisana w podręczniku mistrza do 3 edycji d&d (jako pewna rzadka ewentualność, ale jednak), a szerzej wykorzystywana jest w jej duchowym spadkobiercy, czyli PFie. A w podręczniku do starej edycji młotka (której tło w sumie bardziej mi się podoba niż późniejszych) jest opisany jednorożec.
To wskazuje, że właściwie rzadko zdajemy sobie w pełni sprawę z przyjętych ram. Właściwie wszelka zawartość podręczników dotycząca świata gry to raczej pożywka dla wyobraźni niż zasady - co wykazują często sami autorzy z upodobaniem we wszelkich dodatkach tworzący różnorakie wyjątki (albo różnice między edycjami - choć naprawdę nie wiem, czemu nie ma miejsca dla jednorożca w WH).

No, kto pamięta złotą zasadę z każdego dobrego podręcznika do rpg?
 
__________________
Cogito ergo argh...!
Someirhle jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem