Aż ją nosiło, żeby przywalić inkwizytorowi i pokazać, że z nią się nie zadziera. Znieważył ją i zapłaci za to prędzej, czy później. Ale nie przy wuju. Splunęła Baltomizer'owi pod nogi i odeszła parę kroków. - Dobry pomysł. Pójdziesz przodem. - zwróciła się do Ezechiela, po czym spojrzała po braciach. Którego by tu wysłać z przepatrywaczem? Żerca, czy snajper... - Draugdin, pójdziesz z nim. Sprawdźcie teren tak do 10 staj... - Odparła po chwili namysłu. Tak, to powinno wystarczyć. Obaj wiedzą, jak ukryć swoją obecność, a o ile napotkają wroga, nie powinni mieć problemu. Jeden zabija z dystansu, drugi wie jak walczyć w zwarciu. Ona i Arak'Gnar zajmą się bezpieczeństwem Apostofickich owiec.
________
1 staja = 1,066 km <-- tak w razie czego ^.-
__________________ Sore wa... Himitsu desu ^_~
Ostatnio edytowane przez Nergala : 27-02-2013 o 15:01.
|