Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-01-2007, 12:17   #4
Geisha
 
Reputacja: 1 Geisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumnyGeisha ma z czego być dumny
Hm, może to właśnie o to chodzi.

Cyberpunk coraz bardziej robi się realny. Prawdę mówiąc wszystko (no, prawie wszystko) jest, albo zaraz będzie. Przestaje być fantastyką. Jest szansa na pracę w korporacjach, są roboty, sieć, implanty, o światowych konfliktach można poczytać w gazetach.

A Fantasy? Nie doczekamy się raczej elfów, krasnoludów, chaosu, magi, rycerzy, smoków itd... Nikt z nas nie zabije demona, nie dokona bohaterskiego czynu wymachując mieczem, nie uwolni księżniczki... A może za tym właśnie tęskni taki gracz? Żeby być kimś, kim nie będzie, w prostym świecie gdzie istnieje dobro i Chaos, gdzie ma szansę na bohaterskie czyny i zostanie KIMŚ?

Może to zgodnie z zasadą, wszędzie dobrze gdzie nas nie ma, albo raczej wszystko dobre, czego nie ma? Bardzo mało jest systemów opartych na dzisiejszych czasach.

Pokusiłabym się jeszcze o jedną teorię. Ludzie swojego czasu zafascynowani Cyberpunkiem są już starsi, mają na głowie rodzinę, pracę, coraz mniej czasu na hobby. Może Rodzina nie wykazuje zrozumienia? Może przestało ich to bawić, straciło to "coś", ten smaczek Inności? A młodsi? Oni mają to już u siebie, na bieżąco, a jak każdy tęsknią za przygodą i tajemnicą. Może Cyberpunk to dla nich tylko kwestia czasu, nic nowego, a magia, Demony, wciąż są dla nich nieosiągalne, i raczej nie będą. Może po prostu prawdziwe Cyberpunki "wymierają", a młodszym ten gatunek nie ma nic nowego do zaoferowania? Może Cyber nie tyle nie traci na popularności (wiernych fanów wciąż ma sporo), co jej nie zyskuje?

Ja tam osobiście ten system lubię. Nie łapię się w mechanice (to dla mnie standard niestety), ale lubię jego klimat, lubię nawiązujące się relacje pomiędzy graczami (jakby bliższe niż w innych systemach), lubię jego brud i jego estetykę.

P. S. Mówiłam tutaj głównie o systemie Cyberpunk, nie o całym gatunku, bo w literaturze mam sporo zaległości, które staram się nadgonić, więc dla mnie Cyberpunk jako taki ciągle się rozwija.
 
__________________
Oto tańczę na Twoim grobie;
Ty, który wyzwałeś mnie od Aniołów...
Geisha jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem