Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-03-2013, 21:29   #4
wysłannik
Wiedźmołap
 
wysłannik's Avatar
 
Reputacja: 1 wysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputacjęwysłannik ma wspaniałą reputację
Hargin nie był specjalnie zabobonny ale wiedział że opowieści o Geheimnisnacht zwykle mają w sobie ziarnko prawdy, że to nie tylko opowieści stałych bywalców karczm, którzy śmiało opowiadają takie historię bo ciągle im ktoś stawia kolejkę, dlatego krasnolud odetchnął z ulgą gdy postawił swoje stopy w karczmie.

- Witajcie i wy. - odpowiedział karczmarzowi - Człowiek dobrze gada, dajcie coś mięsnego do jedzenia i kufel ciemnego piwa do tego.
Następnie krasnolud skierował swe kroki do kominka, korzystając z tego że karczmarz pozwolił. Zaczął zdejmować przemoczone do reszty wierzchnie ubranie. Ciemnobrązowy płaszcz rozwiesił nad kominkiem, buty ułożył tuż przed nim, podobnie jak resztę swoich rzeczy. Broń, jednoręczny topór i okrągłą tarczę, ułożył zaraz przy krześle, na którym siedział.
Wyprostował nogi ogrzewając je przy przyjemnym cieple kominka i czekając na swoje zamówienie.
Nie można było powiedzieć że Hargin był stary. Włosy i nie za długą brodę miał czarną, jego twarzy nie szpeciły żadne blizny, mimo iż był wojownikiem, co dało się wnosić po pancerzu i broni. Rozmiarów też przeciętnego krasnoluda, ot, na pierwszy rzut oka niczym nie wyróżniający się krasnolud. Na klientele nie zwrócił żadnej uwagi. Nikt nie wydał mu się groźny, niebezpieczny albo wyjątkowo ciekawy, to nie były jego klimaty.
 
__________________
"Inkwizycja tylko wykonuje obowiązki, jakie na nią nałożono. Strach przed nią jest zbyteczny; nienawiść do niej, to herezja." - Gabriel Angelos, Kapitan 3 Kompanii Krwawych Kruków.
wysłannik jest offline