To jak ogień i woda i dlatego wszędzie poza Shadowrunem nie smakuje mi to dobrze. Jedynie własnie w nim jest to bardzo dobrze pokazane i tylko dam to dobrze wychodzi. Kilka sesji w CP odbyłem i nie wyobrażam sobie, by tam trafił magik, pojawiać się zaczęły smoki i w powietrzu było gęsto od magii. I chyba jedynym sposobem na przemycenie tego rodzaju "doznań" są kulty religijne, mistycyzm czy ostatecznie wytwory inżynierii biotechnologicznej (choć raczej jako psionicy niż czystej kwi magowie).
__________________ ...and the Dead shall walk the Earth once more
_. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : .__. : ! : ._ |