- Prócz "Barman", zwą mnie też Ivan, towarzyszko.
Powiedział człowiek za barem, znacznym tonem, podkreślając swój rosyjski akcent. Po chwili dodaje:
- Nie opowiedziałaś mi swojej historii towarzyszko. Chciałbym wiedzieć co napisać na twojej tablicy grobowej. Siadaj, kostucha poczeka..
Ivan przetarł dłonią po swojej siwej przystrzyżonej brodzie, jednocześnie bacznie przyglądając się gościowi. Następnie tą samą ręką poprawił swoje siwe włosy na głowie, zaczesując je do tyłu. Stoi teraz w tym swoim szarym sweterku z wyhaftowanym czerwonym serduszkiem na środku.
-zamieniam się w słuch. Czy mam najpierw polać coś dla przełamania nieśmiałości?
Uśmiecha się serdecznie.
__________________ Extra! Extra! Read all about it!
Nothing to read right now! :P |