Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 01-04-2013, 12:06   #4
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Thumbs up O graczach, ich postaciach i rozdanie nagród

No dobra, dotarłem do momentu, w którym już nie pamiętam szczegółów odnośnie gry graczy. Dobrze, że wcześniej zrobiłem opis ich śmierci. Przyznawanie nagród też mi średnio idzie, bo przyznając komuś nagrodę za fajną akcję można pominąć kogoś innego kto zrobił dokładnie to samo tylko nie zostało przeze mnie zapamiętane. Jakoś tam mi idzie z tymi nagrodami. Gorzej z opisem graczy, no ale teraz właśnie to napiszę. Dla ułatwienia opisu będę każdą postać i styl gry graczy oceniał dzieląc je na poszczególne Rzeczywistości opisane wyżej (choć dla ułatwienia i tego, że już naprawdę zrobiło się późno nie zawsze tak będzie). Do każdego dodam liczbę od 1 do 5. Średni poziom to "3", więc to trochę inaczej niż szkolne oceny. Zazwyczaj opis postaci i styl gry gracza to jedno i to samo.

Na samym końcu napisałem nagrody. Właściwie zrezygnowałem z nagród i tym razem to będą medale. Wizualnie trochę inaczej wyglądające, ale po tak długim czasie przynajmniej bardziej wiadomo kto i za co. Nagrody następnym razem pewnie wrócą i będę je przyznawał w czasie gry to mi się nic nie zapomni. Medale też są w porządku.

Ach i ostatnia porada. Ponownie wyrażam nadzieję, że one się komuś przydadzą. Tak jak pisałem na wstępie niektóre są oczywiste, niektóre mniej oczywiste. W każdym razie ostatnią poradę umieszczę tutaj. Na wstępie tego co poniżej, choć w rzeczywistości ten akapit jest pisany jako ostatni.

Cytat:
Postać jest tworzona w czasie gry, a nie rekrutacji.
Medale.

Platynowy Medal:
1. Poszukiwacza Przygód - za powrót do R1

Złote Medale:
1. Pełnofrekwencyjności - za odpisanie w każdej kolejce.
2. Białego Pionka - za najwięcej ruchów otwierających kolejkę.
3. Czterech Rzeczywistości - za odwiedzenie czterech Rzeczywistości.
4. Rzeźnickiej Turystyki - za uczestniczenie w walce bezpośredniej.
5. Gadki Szmatki - za dyplomatyczne załatwianie spraw.
6. Czerwonego Krzyża - za ratowanie cudzego BG od pewnej śmierci.
7. Pana Własnego Losu - za indywidualną grę lub przewodzenie grupie BG
8. Jestem Hardkorem - za bycie hardkorem

Srebrne Medale:
1. Frekwencyjności - za odpisanie w prawie każdej kolejce.
2. Skorumpowanej Inspekcji Budowlanej - za zamykanie dróg ewakuacyjnych.
3. Obozowy- za odwiedzenie dodatkowej Rzeczywistości.
4. Wesołego Kubicy - za brawurową jazdę samochodem.
5. Międzywymiarowego Porywacza - za porwanie do innej rzeczywistości kogoś kto tego nie chciał.
6. Gandalfa - za częste korzystanie z mocy.
7. GTA - za przejęcie samochodu od dotychczasowego kierowcy.
8. Szeryfa Jamesa Stricklanda - za dyscyplinę.
9. Przysięgi Hipokratesa - za pomaganie rannym.
10. Trzeźwego Umysłu - za zachowanie trzeźwego umysłu, gdy są "głosy"
11. Skoku Wiary - za obdarzenie zaufaniem nieznanych ludzi.
12. Lidki Radiotelegrafistki - za namiętne korzystanie z krótkofalówek.
13. Egzekutora - za przyczynienie się do śmierci przyjaznego BNa.

Rdzawe Medale:
1. Smutnego Kubicy - za wypadek samochodowy.
2. Regany Teresy McNeil - za bycie opętanym.
3. Wściekłego Psa Tannena - za brak dyscypliny.
4. Żółtego Psa - za brak szczęścia w kościach.
5. Pieszego Pasażera - za oddanie swojego losu w cudze ręce.

GRACZE i POSTACIE GRACZY

Yzurmir jako Horton - już chociażby z samych statystyk odpisów widać, że Yzurmir starał się przewodzić w grze. Odpisywał jako pierwszy, a jego postać zazwyczaj starała się przewodzić tym, którzy w danym momencie byli z nim. Nic na siłę. Wszystko wyglądało całkiem profesjonalnie. Z wątków osobistych rozwinął się konflikt z Morgothem na tle pierwszego ruchu Hortona - próbował uciec z pierwszego pomieszczenia zamykając za sobą drzwi. Z tego co pamiętam dokłądnie ten sam manewr wykonał Ricky z Yoshimitsu, ale oni uniknęli gniewu Morgotha. W sumie to Morgoth i Horton nie mieli zbyt dużo do czynienia z Yoshimitsu i Rickim.
R1a - Horton był jednym z liderów grupy podążającej do sali z generatorami. Wtedy zawiązała się akcja z Danielsem obrażającym co jakiś czas Hortona przez krótkofalówkę. 5
R2 - przewodzenie grupie trwało do momentu, gdy nastąpiła seria eksplozji w trakcie przebywania w sklepie zabawkarskim. Początkowo był to granat panienki, która popełniła samobójstwo, a potem wielka bomba zrzucona z bombowca. Horton został oddzielony od reszty i próbował przetrwać na własną rękę będąc ściganym przez mokujinów. W końcu dotarł do Wilhelma, ale nie został z nim tylko podążył za Grefińskim... którego następnie porwał, gdy był przeskok do R3. To był duży błąd. 4
R3 - trochę leczenia, trochę bieganiny, ale dla Hortona nic z tego nie było istotne. Trochę jakby postać podupadła wtedy, ale może dlatego, że to był naukowiec, a na cmentarzu nie ma dużo nauki. 3
R4 - razem z Iwanem i Jayden byli w kamiennym kręgu uwięzieni przez predatorów otaczających teren. Wydawało się, że Horton popadł w niewielki konflikt z Iwanem (a może większy?) o malefona, którego miał ten drugi. W decydującym momencie Horton próbował uciec w las, ale tylko wpadł na elfów. Cośtam z nimi się dogadywał, ale gdy ukląkł przy ołtarzu do składania ofiar samodzielnie to elfy ścięły mu łeb. Zdarza się. 3

Medale Hortona:
1. Złoty Medal Pełnofrekwencyjności.
2. Złoty Medal Białego Pionka.
3. Złoty Medal Czterech Rzeczywistości.
4. Złoty Medal Pana Własnego Losu.
5. Srebrny Medal Skorumpowanej Inspekcji Budowlanej.
6. Srebrny Medal Międzywymiarowego Porywacza.
7. Srebrny Medal Lidki Radiotelegrafistki.

AJT jako Wilhelm - też starał się przewodzić, ale ekipa, z którą przyszło mu się poruszać: Arania, Jayden i Gregory nie była zbyt dobrym materiałem do przewodzenia. Trochę stosunki pomiędzy nimi popsuły się w czasie rozmowy z Pyro i Hankiem - nie mówiąc już o totalnym konflikcie Aranii i Wilhelma to również Gregory i Wilhelm nie stali się przyjaciółmi, gdy jeden drugiego oskarżył o bycie kosmitą. Wydawało mi się, że Wilhelm jest nadwyraz ostrożny, można nawet najbardziej ostrożną postacią w grze. Gregory podłożył mu świnię niemal na początku gry, gdy niepostrzeżenie wyjął naboje z pistoletu Wilhelma. Ten brak amunicji sprawił, że został rozszarpany przez żywe trupy w R3. Zdarza się.
R1a - trochę pokręcił się z Aranią, Jayden i Gregorym... a następnie z Jayden, Gregorym, Pyrem i Hankiem. Jeżeli chodzi o fabułę gry, zwiedzanie i takie tam to ta ekipa niewiele osiągnęła, ale za to sporo było interakcji między postaciami graczy co jest dobre. 4
R2 - to chyba były najlepsze chwile Wilhelma. Solowa misja wśród bombardowanego miasta. Do tego będąc rannym. Dobrze wybrał ufając Grefińskiemu. No i zastrzelił niepełnosprawnego nastolatka, który próbował pomścić swoją mamę i młodsze rodzeństwo. To było grube. Potem pomagał Jayden, która przyleciała po eksplozji budynku prawie pod jego nogi. 5
R3 - w trakcie ucieczki przed żywymi trupami okazało się, że Gregory zrobił mu jakiś czas temu takiego psikusa, że zabrał amunicję i nie oddał. A jedyny nabój, który był w pistolecie (bo był w komorze, a nie magazynku) wykorzystał na zdjęcie niepełnosprawnego nastolatka. Ciekawie próbował przeżyć, ale w końcu nie udało mu się. 4

Medale Wilhelma:
1. Złoty Medal Pełnofrekwencyjności.
2. Złoty Medal Gadki Szmatki.
3. Złoty Medal Pana Własnego Losu.
4. Złoty Medal Jestem Hardkorem.
5. Srebrny Medal Szeryfa Jamesa Stricklanda.
6. Srebrny Medal Trzeźwego Umysłu.
7. Srebrny Medal Skoku Wiary.
8. Srebrny Medal Egzekutora.

Kamil jako Barney - ogólnie to dam mu 3, nie przetrwał do kolejnych rzeczywistości. Postać miała potencjał, ale ten ranny typ pomiędzy przeszkolonymi pomieszczeniami tak bardzo był pułapką, że nie trzeba było neonu z napisem "pułapka". Podobało mi się, że nawet po połamaniu kości próbował używać głowy i szukać życiostrzykawek. Niestety dla niego życiostrzykawki zgarnął wcześniej "ranny" typ, który był pułapką.

Medale Barneya:
1. Złoty Medal Pełnofrekwencyjności.
2. Złoty Medal Pana Własnego Losu.
3. Srebrny Medal Przysięgi Hipokratesa.
4. Srebrny Medal Skoku Wiary.

t0m3ek jako Simon - niestety czas na grę Tomka sprawiły, że Simon odpadł z gry. Choć właściwie nieźle mu szło był postacią drugoplanową. Jego najważniejsze osiągnięcie to wpuszczenie Dextera - pomocy medycznej - do reszty, gdy tego wszyscy potrzebowali, ale wszyscy inni mieli ku temu obiekcje spodziewając się pułapki. Simon zaryzykował i wygrał. W tamtym momencie, bo ogółem przez brak odpisów Simon musiał utracić życie w R2. Inną akcją, która jest godna zapamiętania to ta, w której Simon zamyka za sobą studzienkę, gdy Dziennik wołał o pomoc. No cóż. Dając liczbowe oceny to "4" za R1 i "4" za R2. Simon mógł dalej zajść swoją strategią bycia postacią drugoplanową. Ach! I uczestniczył również w wypadku, który później wpłynął na śmierć Roberta... co przypomina o tym, że właśnie przed zgonem zaczął się wyklarowywać wątek Simona. Być może stałby się postacią pierwszoplanową, ale cóż...

Medale Simona:
1. Złoty Medal Czerwonego Krzyża.
2. Srebrny Medal Skorumpowanej Inspekcji Budowlanej.
3. Srebrny Medal Wesołego Kubicy.
4. Srebrny Medal Gandalfa.
5. Rdzawy Medal Smutnego Kubicy.

Someirhle jako Iwan - mimo tego, że kolejność jest taka jak w grze to piszę ten wpis jako ostatni. Ech. Powinienem to zrobić natychmiast po zakończeniu gry. Gra Someirhle nie zawierała w sobie fajerwerków. Iwan był nowoczesnym wojownikiem z krwi i kości, który choć posiadał kombinezon strażnika i czapkę uszatkę mógłby równie dobrze poruszać się w dresach. Nie oznacza to, że gra nudziła - początkowe ruchy były całkiem przyzwoite i od samego początku nastawione na solową grę. Przez pewien czas krył się za plecami drużyny Hortona i współpracował z Violet. Na cmentarzu w R3 po prostu oddalił się od wszystkich w samotnym rajdzie. Dopiero gra w R4 nabrała większych kolorów awansując Iwana w sensie przodownictwa fabularnego. W R4 kłócił się z Hortonem (rywalizacja zaczęła się już w R3), a równocześnie uczestniczył w walce ze wszystkim co tam spadło na kamienny krąg R4. Uratował Jayden. No dobra, kończmy już ten opis postaci. To była długa noc, a czeka mnie jeszcze więcej atrakcji zanim wyślę. A wysyłam dziś (bo już jest ranek). Również podzielę oceny na rzeczywistości (Violet była tutaj opisywana jako przedostatnia). R1 - 4, R2 - 4, R3 - 4, R4 - 4, R1 - 4. Wygrał, ale właściwie nie przypominam sobie jakiegoś wyjątkowego ruchu. Po prostu nie kierował się w stronę niebezpieczeństwa jak niektórzy i śmiało podążał własną ścieżką nie oglądając się zupełnie na innych.

Medale Iwana:
1. Platynowy Medal Poszukiwacza Przygód.
2. Złoty Medal Czterech Rzeczywistości.
3. Złoty Medal Rzeźnickiej Turystyki.
4. Złoty Medal Czerwonego Krzyża.
5. Złoty Medal Pana Własnego Losu.
6. Złoty Medal Jestem Hardkorem.
7. Srebrny Medal Frekwencyjności.
8. Srebrny Medal Obozowy.
9. Srebrny Medal Lidki Radiotelegrafistki.
10. Rdzawy Medal Regany Teresy McNeil.

mckorn jako Bruce - postać drugoplanowa, która nigdy nie wychyliła się na pierwszy plan. Najpierw współpracował z Hortonem w R1, potem był pasażerem w aucie Rickiego w R2, a na koniec walczył o przetrwanie w oblężeniu ramię w ramię z Yoshimitsu, Robertem i Morgothem - pomógł zresztą temu ostatniemu w ogóle dostać się do bezpiecznego miejsca. Bruce to przykład jak daleko można zajść nie przejmując kontroli nad wydarzeniami. Inna sprawa, że nie da się tak wygrać. Najtwardsze 3 w tym przypadku.

Medale Bruca:
1. Srebrny Medal Szeryfa Jamesa Stricklanda.
2. Srebrny Medal Przysięgi Hipokratesa.
3. Srebrny Medal Trzeźwego Umysłu.
4. Rdzawy Medal Regany Teresy McNeil.
5. Rdzawy Medal Żółtego Psa.
6. Rdzawy Medal Pieszego Pasażera.

Shooty jako Yoshimitsu - mylił mi się z Luffim z powodu podobieństwa nazwy użytkownika (anglojęzyczne, "u" i dwie te same samogłoski w środku). Postacie rozróżniałem, ale rozmowy w komentarzach czy PW stawały się czasem kłopotliwe. Grał w porządku, choć miałem wrażenie, że w R1 "kamera" bardziej kochała wydarzenia związane z innymi postaciami. Mimo to dotarcie do centrum sterowania było najlepszym kierunkiem - poszedł za Rickim, szybko spotkali Roberta. Do końca R1 podróżował tylko z tą dwójką. O ile pamiętam nie wyklarował się lider pomiędzy nimi - wszyscy tak samo przewodzili i decydowali, choć Yoshimitsu może trochę więcej niż inni. Tak czy owak współpracował z Robertem poprzez R1, R2 i do końca R3 kiedy to Robert zginął dość nagle. Bardzo koleżeńska postawa sprawiła, że najpierw uratował Rickiego z kanałów, a potem starał się ratować Roberta po wypadku samochodowym w R2. Popadł w konflikt z Brianem z R2, który wrócił w R4. Jego gra w R4 była solowa - nie spotkał aż do śmierci żadnej innej postaci, choć Violet i Ricky przechodzili niedaleko budynku, w którym się ukrywał. Ciekawość była dla niego pierwszym stopniem do piekła, gdy jedno małe wyjrzenie zza futryny sprawiło, że kwas zalał mu twarz i stracił wzrok. Grał nieźle ślepcem odgadując kolejne posunięcia. Ogólnie 4.

Medale Yoshimitsa:
1. Platynowy Medal Poszukiwacza Przygód.
2. Złoty Medal Czterech Rzeczywistości.
3. Złoty Medal Rzeźnickiej Turystyki.
4. Złoty Medal Gadki Szmatki.
5. Złoty Medal Czerwonego Krzyża.
6. Złoty Medal Pana Własnego Losu.
7. Złoty Medal Jestem Hardkorem.
8. Srebrny Medal Frekwencyjności.
9. Srebrny Medal Szeryfa Jamesa Stricklanda.
10. Rdzawy Medal Smutnego Kubicy.

Luffy jako Jayden - mylił mi się z Shootim z powodu podobieństwa nazwy użytkownika (anglojęzyczne, "u" i dwie te same samogłoski w środku). Postacie rozróżniałem, ale rozmowy w komentarzach czy PW stawały się czasem kłopotliwe. Ciężko nawet ocenić czy grał lepiej czy gorzej od Shootiego. Po pierwsze dysponował inną postacią. Yoshimitsu był zakutym w zbroję nindżosamorajem, a Jayden początkowo była seksowną strażniczką dysponującą pewnymi mocami telepatycznymi, a następnie byłą pornogwiazdą dorabiającą jako seksowna strażnika z mocami telepatycznymi. Drobna zmiana nastroju postaci z powodu użycia google (czy tam ktoś zdradził ten sekret losowania postaci). Gra Jayden dzieliła się na kilka etapów:
R1 z Aranią - właściwie to postać drugoplanowa, która próbowała zawrzeć sojusz z Aranią (były sklejone do siebie, więc to raczej była konieczność) - ocena 3 za to, bo właściwie Jayden była tłem
R1 i R2 z Gregorym - po odłączeniu się od Wilhelma zaczęło się dziać ciekawiej. Współpraca z Gregorym przebiegała całkiem nieźle aż do momentu jego śmierci. Potem była ranna i odwiedziła przestrzeń złych duchów R2. Wyszło z tego tyle, że zagnieździli się w jej ciele, żeby potem wstąpić w ciała z trumien w R3. Za to wszystko 4.
R3 - znów postać drugoplanowa, która przypadkowo połączyła się z Hortonem. 3.
R4 - całkiem fajnie Jayden negocjowała z elfem pod czujnym okiem predatorów. Dyplomacja niezbyt udana, ale sama scena była interesująca. W końcu została ocalona przez Iwana, ale już nie miała czucia w nogach (paraliż od pasa w dół). 4, głównie za negocjacje i plany z tym związane.
R4,5 - odwiedziła pociąg zatrzymujący się na stacji docelowej i przenosząc się do z powrotem do R1 zabrała mnóstwo gapowiczów, którzy gdyby nie to to trafiliby na obóz. Nie ma w sumie co tu oceniać, bo przecież Jayden tylko leżała na tyłach wagonu nie mogąc ruszać nogami.
R1 - po powrocie do swojej macierzystej rzeczywistości udało jej się zawrzeć szyki z niektórymi krnąbrnymi i niedoszłymi obozowiczami i ruszyć w stronę centrum dowodzenia. Na rozstaju dróg zmieniła jednak zdanie i ruszyła do laboratoriów nadziewając się na tego samego "rannego", który wcześniej załatwił Barneya. Szoggoth tym razem nie pojawił się, ale sam "ranny" był dość twardy. Na tyle twardy, że ją wykończył na oczach Violet. Prawie się udało, ale prawie to za mało. Mimo wszystko te ostatnie działania były dobre - na 4.

Medale Jayden:
1. Platynowy Medal Poszukiwacza Przygód.
2. Złoty Medal Czterech Rzeczywistości.
3. Złoty Medal Gadki Szmatki.
4. Złoty Medal Pana Własnego Losu.
5. Srebrny Medal Obozowy.
6. Srebrny Medal Gandalfa.
7. Srebrny Medal Szeryfa Jamesa Stricklanda.
8. Srebrny Medal Trzeźwego Umysłu.
9. Srebrny Medal Skoku Wiary.
10. Srebrny Medal Egzekutora.
11. Rdzawy Medal Regany Teresy McNeil.
12. Rdzawy Medal Pieszego Pasażera.

Nasty jako Arania - Nasty ciekawie stworzyła przebiegłe złe dziecko, które od samego początku próbowało kogoś zabić. Najpierw prawie wylało klej na Mokujina (co jednak wypaliło w nią i przykleiła się do Jayden), a następnie próbowała pozbyć się Wilhelma w wojnie dialogowej. To drugie nie udało się, bo i ona i Wilhelm suma summarum mieli taki sam wpływ na Hanka. I żadnego wpływu na Pyro, bo to kompletny świr. Hank kazał siedzieć w WC ostrzegając, że ten kto wyjdzie bez jego pozwolenia umrze. Arania jako pierwsza otworzyła drzwi i Pyro przemalował jej buźkę miotaczem ognia. Pomimo dość szybkiego zgonu postać miała potencjał, a jej akcje były interesujące stąd ocena 4. Ach i mała uwaga - plus za odgrywanie dziewczynki około 8 letniej, bo jakoś nie kupuję tego, że Arania miała więcej lat. Jeżeli miała więcej to naprawdę dziwnie zachowywała się.

Medale Aranii:
1. Złoty Medal Gadki Szmatki.
2. Złoty Medal Pana Własnego Losu.
3. Srebrny Medal Frekwencyjności.
4. Rdzawy Medal Wściekłego Psa Tannena.

Kauamarnica jako Ricky - najwięcej razy nie odpisał, ale mimo to zauważyłem, że gdy Ricky był całkiem bezpieczny to odpis Kauamarnicy nie pojawiał się... choć był taki jeden przypadek, że Ricky jednak był prawie martwy, a odpis się nie pojawił - wtedy Yoshimitsu uratował Rickiego w R2 przy wychodzeniu z kanałów. Oprócz tej frekwencji to właściwie nie ma się do czego przyczepić w grze Rickiego. Dotarł do finałowej trójki i zginął przez próby otwierania różnych drzwi starając się uciec z centrum dowodzenia inną drogą niż przez windy. Czy w ogóle to było możliwe? Właściwie to tak, choć tylko windy kończyły grę. Ustaliłem niespodzianki za drzwiami w czasie tworzenia planu centrum dowodzenia - Ricky akurat otworzył te, za którymi krył się szoggoth. Właściwie za całą grę można spokojnie dać 4, a niekiedy akcja wchodziła i na 5 (na przykład dyplomatycznie wraz z Violet załatwił sprawę z Grefińskim, ciekawie wskazał potworom Humboldta i Danielsa i odzyskał samochód od Dextera). Na minus może iść co najwyżej nieuważanie przy obserwowaniu żywych trupów i straceniu ręki przez to.

Medale Rickiego:
1. Platynowy Medal Poszukiwacza Przygód.
2. Złoty Medal Czterech Rzeczywistości.
3. Złoty Medal Rzeźnickiej Turystyki.
4. Złoty Medal Gadki Szmatki.
5. Złoty Medal Pana Własnego Losu.
6. Złoty Medal Jestem Hardkorem.
7. Srebrny Medal Skorumpowanej Inspekcji Budowlanej.
8. Srebrny Medal Wesołego Kubicy.
9. Srebrny Medal GTA.
10. Srebrny Medal Skoku Wiary.
11. Srebrny Medal Egzekutora.

Michaliev jako Gregory - skrytobójczy styl gry. Niemal na początku gry podłożył świnię Wilhelmowi wyjmując mu niepostrzeżenie amunicję z pistoletu. Podobnie jak i Jayden, z którą współpracował ściśle po śmierci Aranii był w R1 postacią drugoplanową, choć starał się wbić na pierwszy plan przy wzajemnym oskarżaniu się z Wilhelmem o bycie kosmitą. Wątek był przedni. Dalsze poczynania były w porządku, a śmierć trochę kontrowersyjna - uznał, że jedna uwaga od Jayden wystarczy, żeby Pyro nie rozpalał swojego miotacza w pomieszczeniu z gazem. Gregory był rzetelnie odgrywany i próbował zajść jak najdalej. W połowie dostaje 3, a w połowie 4. Częściowo za R1 i częściowo za R2.

Medale Gregoriego:
1. Złoty Medal Gadki Szmatki.
2. Złoty Medal Pana Własnego Losu.
3. Srebrny Medal Frekwencyjności.
4. Srebrny Medal Szeryfa Jamesa Stricklanda.
5. Srebrny Medal Skoku Wiary.
6. Srebrny Medal Egzekutora.

BoYos jako Dziennik - niestety Dziennik był tylko postacią drugoplanową, która niczego nie osiągnęła. Jedyne co to otworzył drzwi i niemal otrzymał czar śmierci w twarz. Magia nie działała w R1, więc nic mu się nie stało. Chodził za Hortonem i resztą ekipy związanej z Hortonem. Chwilę po przybyciu do R2 pomylił kierunki w korytarzu, Simon mu nie pomógł i zginął skąpany w nieczystościach. Jego zwłoki pojawiły się później w R4 jako ścierwo, którym niewidzialna siła okładała żywe trupy w karczmie - na oczach Yoshimitsu. Ocena 3. A tak na marginesie to tylko raz nieodpisał - niestety w kluczowym momencie po swojej pomyłce z poprzedniej kolejki.

Medale Dziennika:
1. Złoty Medal Pana Własnego Losu.
2. Złoty Medal Jestem Hardkorem.
3. Srebrny Medal Frekwencyjności.
4. Rdzawy Medal Pieszego Pasażera.

noboto jako Mokujin - najwyraźniej niedogadałem się z tym graczem. Można było wybrać dowolną postać, ale żeby miała kształt humanoidalny i dało się ustalić jej moce. noboto chciał grać rośliną dlatego dostał Mokujina znanego z Tekken - chodząca drewniana kukła. Najwyraźniej nie zgodził się z tym wyborem i w swoich odpisach (sprzecznie z moimi odpisami) jego Mokujin nie miał nóg, nie miał rąk... nalegał też na różne dziwaczne moce, które jak najbardziej wyglądały na magię (choć on je określał radioaktywnymi mutacjami czy czymś takim). Ten brak porozumienia, był dość ciężki do ogarnięcia, ale jakoś dało się. Zresztą może i przed śmiercią zaczął grać tym Mokujinem, o którym wszyscy pisaliście oprócz niego. Przestał grać, bo wyjeżdżał gdzieś, a przy okazji jakiś kosmiczny śluz szoggotha przyczepił się do niego - faktycznie popełnił samobójstwo odmawiając poszukiwania pomocy, choć to może też podpadać pod ofiarę trucizny. W każdym razie zamienił się w drzewo i wysłał na świat rzeszę bezmyślnych Mokujinów robiących do końca gry za "szybkie potwory" przed którymi raczej się uciekało niż z nimi walczyło. Ogólnię daję za wszystkie akcje do chwili "apoteozy" to znaczy zamieniania się w drzewo 3.

Medale Mokujina:
1. Złoty Medal Pełnofrekwencyjności.
2. Złoty Medal Rzeźnickiej Turystyki.
3. Złoty Medal Czerwonego Krzyża.
4. Złoty Medal Pana Własnego Losu.
5. Złoty Medal Jestem Hardkorem.
6. Srebrny Medal Gandalfa.
7. Srebrny Medal Przysięgi Hipokratesa.
8. Srebrny Medal Trzeźwego Umysłu.
9. Srebrny Medal Egzekutora.

Dreak jako Morgoth - ciekawa gra zakończona dość pechowym ruchem. Początkowo rywalizował z Hortonem i atmosfera ta przeszła do R2. Być może konkurencja ta stworzyłaby nowego przywódcę grupy, ale po pierwszym zrzucie bomby on i Horton zostali oddzieleni od ich drużyny i od siebie nawzajem. Solowa gra w R2 przebiegała dość sprawnie, ale z uwagi na okoliczności - płonący i rozpadający się budynek była walką z przeznaczeniem. To oznacza, że Morgoth walczył z nieznanym. Styczność Morgotha i kobiety na R2 przebiegła sprawnie. Ładnie odegrana była ostateczna walka o przetrwanie Morgotha, gdy połamany dotarł i zabunkrował się w jednym z grobów w katakumbach. Niestety nie udało mu się już wyjść z niego. Za to wszystko 4.

Medale Morgotha:
1. Złoty Medal Rzeźnickiej Turystyki.
2. Złoty Medal Gadki Szmatki.
3. Złoty Medal Pana Własnego Losu.
4. Złoty Medal Jestem Hardkorem.
5. Srebrny Medal Skoku Wiary.
6. Rdzawy Medal Żółtego Psa.

Agape jako Violet - z uwagi na szczególny rodzaj postaci - "humanoidalny kucyk Pony" - już samo to wyróżniało ją z tłumu. Z tego co pamiętam przez cały czas nie przejęła przywództwa nad innym, ale równocześnie kontrolowała własną, indywidualną grę. Początkowo była postacią drugoplanową starającą się nie opuszczać Hortona. Zresztą rozwijał się pomiędzy nimi dziwaczny wątek romansu... tak. Współpraca ta trwała do czasu R2, gdy po szeregu wybuchów okazało się, że pozostała tylko z Iwanem. Ciekawa szczegółów zaglądała wszędzie i zadawała mnóstwo pytań co jest bardzo dobrą cechą. Jej gra całkiem indywidualna zaczęła się od R3, gdy zdecydowała się oddzielić od Hortona i Jayden w czasie okrążenia wszystkich przez żywe trupy. Natknęła się na Rickiego i później niemal przez całe R4 była w jego pobliżu. Ostatecznie Ricky odjechał sportowym autem nie czekając ani chwili na Violet. Późniejsza samotna walka Violet o przetrwanie była cechowana wciąż zainteresowaniem i chęcią parcia naprzód. I choć nie podaję szczegółów to podobało mi się. Oceny rozbiję na Rzeczywistości, choć z powodu tego, że już późno nie uzasadnię ich w dalszym względzie: R1 - 3, R2 - 4, R3 - 4, R4 - 5, R1 - 5

Medale Violet:
1. Platynowy Medal Poszukiwacza Przygód.
2. Złoty Medal Pełnofrekwencyjności.
3. Złoty Medal Czterech Rzeczywistości.
4. Złoty Medal Gadki Szmatki.
5. Złoty Medal Czerwonego Krzyża.
6. Złoty Medal Pana Własnego Losu.
7. Srebrny Medal Gandalfa.
8. Srebrny Medal Przysięgi Hipokratesa.
9. Srebrny Medal Trzeźwego Umysłu.
10. Srebrny Medal Skoku Wiary.
11. Srebrny Medal Egzekutora.
12. Rdzawy Medal Regany Teresy McNeil.
13. Rdzawy Medal pieszego Pasażera.

Ervin jako Robert - Robert był jednym z Rewolwerowców ze świata Mrocznej Wieży i Ervin podkreślał to niemal nieustannie odpowiednio dekorując kwestie wygłaszane przez Roberta. To było dobre. Same działania Roberty też właściwie były dobre. Współpracował ściśle z Yoshimitsu niemal od początku, ale pechowy wypadek samochodowy sprawił, że zaczął mieć problemy. Nie aż takie, żeby zginąć, ale wpłynęły na jego stan zdrowia już do samego końca, który nastąpił na cmentarzu w R3. Pod koniec próbował zamordować Yoshimitsu, żeby go żywe trupy nie rozszarpały. To znaczy nie zamordować, a wykonać eutanazje. Jest różnica. Mała... jakaś... cokolwiek. Ogólnie 4.

Medale Roberta:
1. Złoty Medal Rzeźnickiej Turystyki.
2. Złoty Medal Gadki Szmatki.
3. Złoty Medal Czerwonego Krzyża.
4. Złoty Medal Pana Własnego Losu.
5. Srebrny Medal Frekwencyjności.
6. Srebrny Medal Szeryfa Jamesa Stricklanda.
7. Srebrny Medal Przysięgi Hipokratesa.
8. Srebrny Medal Skoku Wiary.
9. Rdzawy Medal Smutnego Kubicy.
10. Rdzawy Medal Żółtego Psa.

Dodatkowo przygotowałem wcześniej prostą planszę. wcześniej używałem ją jako koło punktów doświadczenia do Astropola, ale i tu przyda się. Wszystkie oceny są subiektywne z wyjątkiej "Przetrwanie", które dosłownie wskazuje jak daleko dana postać zaszła. Wszystko tam powinno być intuicyjnie zrozumiałe, może z wyjątkiem Rozrywki - przekładając to na język "reality show" oznacza to jak bardzo kamera lubiła daną postać. Kamera to nie ja - po prostu czasem wątki danej postaci stawały się bardziej interesujące niż innych.

 

Ostatnio edytowane przez Anonim : 01-04-2013 o 12:41.
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem