Lana
Zarzuciła na tył ciężko opadające na jej ramiona, niebieskie włosy, po czym uśmiechnęła się promiennie. Ta niemiła scenka nie zniechęciła jej. -Z tego co mówisz wychodzi na to, że tylko jedna osoba otrzyma nagrode, tak? A to oznacza, że całe to przedstawienie jest tak jeden wielki wyścig. Nie raz brałam w takich udział, ale z doświadczenia wiem, że to bezpieczne nie jest. Często dość Łowcy Nagród zabijali siebie nawzajem by tylko zgarnąć kase. - mówiła do całej gromady opowiadając gestykulując to wszystko ruchami dłoni i ciała. Pod koniec przemowy zaśmiała się lekko patrząc na Nathaniela - Ja nie wiem czy chciałabym walczyć i zabijać was tylko dla nagrody. Nie zabijam tych, którzy na to nie zasłużyli. - poprawiła pasy na biodrach i kładąc na nich ręce w kończącej mowie czekała aż ktoś coś powie. Reakcja na te słowa była dla niej dosć ważna, bo może są jakieś zabijaki wśród tłumu.
__________________ Discord podany w profilu |