W kierunku Esquera: -Jeżeli tak będzie lepiej, chętnie będę podróżowała wraz z wami.Odgarnęła włosy z czoła i naciągnęła mocniej rękawice. -Służę pomocą.
Ogarnęła wzrokiem wszystkich wybranych. - Nazywają mnie Neferi. Jestem strzelcem. Mój łuk i moje strzały będą wraz z wami walczyc o losy świata. Ruszyła wolnym, subtelnym krokiem w stronę Nathaniela przygarniając swój ciowy łuk. -Mam nadzieję, że wiesz gdzie nas poprowadzić.
__________________ "Miłość jest dziką siłą. Kiedy próbujemy ją okiełznać, pożera nas. Kiedy próbujemy ją uwięzić, czyni z nas niewolników. Kiedy próbujemy ją zrozumieć, miesza nam w głowach." |