Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 29-04-2013, 18:21   #3
Anonim
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał JPCannon Zobacz post
Gdybając z Kermem na temat tego, jak można zabić graczy w bezczelny sposób, wpadliśmy na pomysł zrobienia tematu z takimi pomysłami Nie chodzi jednak o coś w stylu, dać setkę potworów, czy zrzucić fortepian z nieba. Ma być to złożona historyjka z dużą dozą wredoty, lecz z minimalnym zachowaniem realności Do tego prośba by trzymać się jakiś określonych realiów. Najlepiej opisać je na początku swojej propozycji.
Zagraj w jedną z gier serii Przetrwaj to! to ja ci pokażę jak łatwo można umrzeć w grze fabularnej.

Co do takich elementów rodem z Oszukać Przeznaczenie to też robiłem taką grę :P ale już nie pamiętam, nie była jedną z tych z górnej półki mojego twórstwa. Nie pamiętam również, żebym kiedykolwiek robił numer "poszedłeś sobie od drużyny, więc umierasz" - gry forumowe mają to do siebie, że bez problemu można dzielić akcję na każdą postać z osobna.

Taki numer z mostem nie jest fajny, gdy postacie graczy nie mają szans - rozumiem, że wypadki się zdarzają, ale jednak na to to bym rzucił kostką z najwyżej 5% szansą, że to się przydarzy. Ewentualnie, gdyby to była sesja z ludźmi ćmami i dało się go wypatrzeć wcześniej...

W sumie to jednak wyobrażam sobie, że jedna z postaci graczy ma ponadprzeciętne zdolności włamywania się, a inna zna kody zabezpieczeń, ale niestety ich działania powodują, że nie dotrą do przebrzydłych kultystów ukrywających się za zamkniętymi drzwiami zanim kultyści przyzwą istoty z Piekła rodem, które wszystkich pozabijają. Albo inaczej: pewien szalony doktor stara się udowodnić wykręcone tezy na temat dodatkowych faz snu wyzwalając poprzez chorego psychicznie mary senne stające się rzeczywistości. Czy może nawet jedna z postaci graczy eksperymentuje z roślinami, które w zamkniętym obiegu klimatyzacji wywołują silne halucynacje mogące wpłynąć na samookolaczenia lub nawet samobójstwa i morderstwa osób zainfekowanych. Ewentualnie samouk teorii wielowymiarów otwiera przejście do innego świata, ale ku jego zgrozie po drugiej stronie już czekał tabun potworów, żeby wkroczyć na naszą stronę lustra.

Wszystko kończy się rzezią. No chyba, że postaciom graczy uda się powstrzymać horror jaki na nich czeka - tylko, z której strony tak naprawdę pochodzi zagrożenie?
 
Anonim jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem