Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 07-05-2013, 12:16   #7
Plomiennoluski
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Olivier Shroud, człowiek, który obwody i układy cenił sobie bardziej niż pozostałych członków załogi o tyle, o ile dalej mógł lecieć tą krypą przez pustkę przestrzeni bez rozbijania się o wszystko, co zaśmiecało przestrzeń. Oczywiście coś musiało pójść nie tak i załoga nie pozwoliła mu zapomnienie o wszystkim, co zostawił za sobą na ziemi. Dwójka Rosjan odgrywała mu sceny rodzajowe z ostatnich lat jego małżeństwa na malutkiej przestrzeni statku, miliony kilometrów od rodzinnej Anglii. Nie można się więc było dziwić, że cały czas, którego nie spędzał na dopieszczaniu obwodów Dragona, spędzał na konsoli albo wertując zasoby bibliotek danych.


Idyllę z piekła rodem przerwał głos kapitana, kuszący szybkim przejściem na emeryturę, w przypadku zabezpieczenia wraku. Było oczywiste że nie mówi wszystkiego, było też oczywiste dla Oliviera, że Tramp nie był świadom wszystkiego, nikt nigdy nie jest. Tak mówiły święte Prawa Murphy'ego, których oddanym wyznawcą był Shroud.
- Na czym was uczyli latać, na gokartach?! Pakujesz nas prosto w środek chmury złomu i skał i liczysz na to że wyjdziemy z tego cało? Nie rób drugiemu co tobie nie miłe nie odnosi się do masochistów, w porównaniu do tych fragmentów, lecimy łupinką. - Marudził elektromechanik dopinając skafander i pędząc na miejsce uszkodzenia. Jeśli poszycie było uszkodzone, nie miał zamiaru skończyć z wybuchającymi gałkami ocznymi, tylko dlatego że kapitan chciał władować statek w chmurę kosmicznych śmieci i szybko się nachapać na wraku statku.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline