- Co!? Już się zgodziłeś? Tego nie było w podręcznikach! - dziewczyna odwinęła kaptur i wyciągnęła za poły płaszcza witek papierów. Waszym oczom ukazała się całkiem śliczna twarzyczka, o jasnej cerze i zielonych oczach. Przeglądała przez chwilę notatki, a potem wzruszyła ramionami i schowała je . Potem spojrzała na mnicha i uśmiechnęła się z radością.
- Już mówię - wyciągnęła dużą stosunkowo nową mapę. Przedstawiała wyspę w kształcie półksiężyca, płaską, nie licząc wzgórza wznoszącego się w centrum. Obok wzgórza znajdowała się czerwona plamka.
- Znalazłyśmy, znaczy się Tina znalazła, znaczy się, ja znalazłam ją w bibliotekach Arcanix. Tam studiuję i tak się składa, że zbliża się termin oddania pracy licencjackiej i uważam, że badając tamtejsze ruiny mogę zdobyć świetny materiał! Na wyspie są gigancie ruiny, jedyne tak daleko na północy, i na dodatek są praktycznie pozbawione potworów! Sto lat temu wyspę odkryła ekspedycja i zbudowano tam placówkę archeologiczną, ale została opuszczona z powodu Ostatniej Wojny . Dziesięć tysięcy sztuk złota, transport i wyżywienie. Może być? Jak tak, to za trzy godziny widzimy się przy północnym Molo!
__________________ Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija |