Meechaw-> Każdy? Jeśli MG pozwala, to już jego sprawa. I to, że jego świat jest sztuczny, przepełniony różnymi dziwnymy stworami to już jego wina... Weźmy np. świat Forgotten Realms. Tam wszystkie wynaturzenie, albo od razu są tępione, albo są uznawane, za kogoś wielkiego, jak np. Jeggred (pół demon-pół drow) Jest pupilkiem najwyższej kapłanki Lolth i chlubą domu Baenre. Laaqueel, sahuaginka, o wyglądzie elfki, była ważnym zwiadowcą, a później wysoką kapłanką Sekolaha.
__________________ Smoki są jak autobusy... Czekasz na nie latami, a nagle zjawiają się dwa...
--------------------------------------------
Nie martwcie się! Żółw Moryc uratuje was przed zagładą!
--------------------------------------------
w00t!! w00t!! |