Hmmm, porównując do innych Twoich sesji, w których miałem przyjemność zagrać, ta jakoś najmniej mi się spodobała. Właściwie, to nie dodam nic, czego wyżej by nie było, ale.. Pomysł był fajny, początek i wielowątkowość też. Ale ten rychły koniec… Wiem, że wytłumaczyłeś, czemu. Ale w sumie, to ja po tej sesji nic nie wiem co się stało
Brakuje mi właśnie jakiejś kontynuacji, rozwinięcia wątków. Szans na ich rozwinięcie. Tak, przyszło pewnej nocy jajo i gra się skończyła. To tak oczyma Lensowo-moimi