Hivald rozglądał się uważnie szukając miejsc na obozowiska, pułapki czy punktów obserwacyjnych. Okolica była względnie ładna. Chwilę zastanowiwszy się odparł swemu towarzyszowi:
-[i]Nie wydaje mi się bym miał jedną życiowa misję. Widzę je raczej jako ciąg misji, w sporej części ku czci boginii i jej celom. [i/] |