Rzuciła nowo przybyłemu krótkie spojrzenie. Ponownie wróciła do obserwacji swoich dłoni. Milczała przez chwilę.
-Maeve...- zaczęła nie głośno, ale na tyle donośnie aby dziewczyna mogła ją usłyszeć. - Coż to za tak poważne zadanie iż potrzeba do niego tyluż osób? Zwłaszcza że, jak sama przed chwila powiedziałaś, jeszcze na kogoś czekamy... - mówiła cicho, spokojnie, nadal nie podnosząc wzroku.
__________________ Każdy powinien mieć motto.
Nawet jeśli jest dziwne:
"I'm greedy, not stupid..."
Widzicie? |