Yzurmir

Nie, niezbyt. Ale oczywiście, że z pomocą programu nie można zrobić wszystkiego; za pomocą LaTeX-u nie da się także tworzyć rysunków. Szczerze myślałem, że chodzi ci o nieco bardziej praktyczne możliwości, tj. coś, czego można by oczekiwać w książce, na ten przykład. W przeciwnym wypadku nie widzę sensu porównywania komputerów z kaligrafią, tak jakby PeCety nagle rozleniwiły ludzi, podczas gdy w istocie zasady druku są takie, jakie są, od setek lat. Więc to nie jest tak, że komputery "robią wszystko za nas automatycznie i nie tak, jak chcemy" -- komputery potrafią zrobić wszystko dokładnie tak, jak chcemy, dopóki poruszamy się w obszarze tekstu drukowanego. A że czasami nie chcemy tego robić, to już inna sprawa i nie ma żadnego związku z komputerami.

PS. Ligatura st (st) istnieje, choć mr najwyraźniej nie. Na moje oko nie ma większej różnicy pomiędzy zwyczajnym st a ligaturą, ale to z pewnością kwestia fontu.