Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 12-06-2013, 11:28   #4
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Balbinus z podziwem oglądał pokój, w którym się znaleźli. Od zawsze go interesowały cuda, jakie potrafili magowie stworzyć. Mógłby patrzeć na nie z zapartym tchem nieustannie. Sam kiedyś chciałby osiągnąć taką wiedzę, takie umiejętności, taką potęgę...

Szkoda mu było oddawać przedmiot, który znalazł w chacie szamana. Szkoda, bo sam nawet nie miał pojęcia, co to było. Jego wiedza była zbyt niewielka, by mógł cokolwiek zrobić. Za to nadarzyła się okazja, by współpracować z magami posiadającymi większą wiedzę niż on. Dzięki temu powinien ją poszerzyć. Transfluizator… jeśli mógłby tylko posiąść wiedzę o nim…

Młody Balbinus rad był, że jego dwaj dobrzy kompani, dali się namówić na wspólną ekspedycję. Z nimi będzie ona łatwiejsza, z nimi czuł się pewniej, z nimi wyprawa do Numantii miała większą szansę powodzenia.

Z zamyśleń swych ocknął się dopiero, gdy Faro i Naim zadali swe pytania. Pytania, o których mag by nie pomyślał. Jego interesował sam przedmiot, a to jak to osiągną i jakie niebezpieczeństwa ich czekają, jakoś mniej. I to był błąd. Dlatego dobrze, że wojownicy z nim szli, sam niechybnie prędko by, gdzieś po drodze, padł.

Za to, jeśli chodzi o sam przedmiot magiczny, z poznaniem jego, pewnie nie będzie miał problemu. No chyba, że nie będzie wskazywał magicznej mocy, wtedy rzeczywiście może być gorzej.

Młody czarodziej nie włączał się więc do dyskusji, pozostawiając pole swoim bardziej doświadczonym kompanom. Sam starał się skupić na odpowiedziach tyczących przedmiotów, które mogą tam jeszcze znaleźć. Rad, jakie dadzą im jeszcze potężni magowie. Następnie tylko podziękuje za daną mu szansę, bo tak to misję traktować będzie.
 
AJT jest offline