- Dzięki Ci Panie Krasnoludzie ze tę cenną informację.
Lothar odpowiedział uprzejmie na słowa krasnoluda, choć nie tego khazda, którego się spodziewał. Lothar spojrzał na ów krasnoluda i zauważył, że khazad ten również jest człowiekiem nauki. Von Reiner odpowiedział uprzejmym tonem. - Widzę że Pan już nas opuszca więc kolejki nie zaproponuję ale mam nadzieję, że zechcę Pan opić naszą współprace przy sposobniejszej okazji.
Gdy krasnoldu zniknął na schodach Lothar rozejrzał się po sali po czym chwycił dzban z piwem i podszedł do stolika przy którym siedział kapłan Sigmara. Lothar postawił dzban na stole i rzekł do Sigmaryty. - Bracie. Brat optuje na jeden dzban jasnego? Lothar zrobił małą pauzę. - Co bym jakiegoś kataru nie dostał jak wyjdę na ten deszcz. |