Ed łaził w tym płaszczu i rękawiczkach nawet po pustyni w środku lata. Po forcie Briggs natomiast łaził w tychże samych rękawiczkach i płaszczu niemal identycznym, tylko z futrzanym kołnierzem. I nawet go nie zapinał. System jest superbohaterski, a setting rzekłbym steampunkowy, więc myślę, że w konwencji mieści się podejście: ma być fajnie, a nie logicznie.
Nie pamiętam jak z pojęciem o homunkulusach, ale wiem, że wyczuwali je bez problemu. Pojęcia o homunkulusach jako takich mieć nie powinni, moim zdaniem, tylko ogólnie o energii, aurach itp. Wyczuwali przecież też kamienie filozoficzne (choćby Fu, choć o alchemii nie miał najmniejszego pojęcia), a któraś z bohaterek stwierdziła, że po przybyciu do Amestris miała wrażenie, że wszędzie pod ziemią są ludzie.
Niektórzy piszą Lin, inni Ling. Podobnie z Lan Fan/Ran Fan oraz Ishval/Ishbal. Ja generalnie stosuję te drugie pisownie. Alkaa cośtam, to pewnie Alkahestry. Po polsku... Alkahestria? Pojęcia nie mam.
Jeśli się mogę czepić (wiem, że mogę
) to w takim kontekście jak w poście: służb
om, nie służb
ą. Wybaczcie, taka osobista krucjata.