W jaki zamiar masz zamiar sprawić, żeby strzelaniny były grywalne? Bo o ile przy walce wręcz można opisywać gardy, zwody, uniki, ciosy (bronią bądź pięściami), przy czarowaniu można pięknie opisywać kolejne machania rączkami, to jednak broń palna ma to do siebie, że - zakładając jakiś realizm - szukasz ochrony, wychylasz się i albo walisz zaporowym albo celowanym jak widzisz jakiegoś przeciwnika. I szczerze mówiąc, nie wyobrażam sobie ciekawego zrealizowania tej kwestii. |