Uwielbiam wcielać się w różne paskudztwa (to znaczy w te większe ode mnie
), postawić się po drugiej stronie barykady itd. więc wchodzę w to. Zwykle nie lubię codziennych odpisów, jednak rozumiem, że taka sesja wymaga dynamiki, ale jako że są wakacje to i więcej czasu się znajdzie. Mam tylko jedno pytanko: nie rozumiem za bardzo o co chodzi z wyglądem. W filmie obcy nie różnili się specjalnie od siebie - chyba w zależności od żywiciela, bo pamiętam, że w "trójce" był nieco inny, gdy "wykluł się" z psa (no i jeszcze był predalien ale to inna bajka
)