Gnom oberwał kulką z chleba, popatrzył na Lilly, wyszczerzył wszystkie zęby w zawadiackim uśmiechu, szybko poszukał na stole łyżki nabrał na nia troche papki z talerze i starał się wystrzelic pocisk z prowizorycznej katapulty, papka poleciała w strone Lilly lecz przy manewrze uderzania w koniec łyżki Kaili zamachnął się za mocno i huk uderzenia pięścią w stół było słychac na pół sali.
Kaili był z natury ciekawski i zabawny, uwielbiał psocic, z wyglądu widac było że dba o siebie, był przystojny jak na gnoma, baczki, brodka i włosy spięte w kucyk, kolczyki w uszach i miła twarz cechowały tego iluzjoniste.
__________________ "Z zawodu jestem rzeźnikiem, ale bycie poszukiwaczem przygód niewiele się od tego różni. Poprostu mięso, które teraz siekam tasakiem, trochę mocniej wierzga" |