Cóż... walczyłem ze sobą, ale nie udało się...
Przegrana oznacza odsunięcie na bok innych czasożernych planów i zgłoszenie do sesji, co niniejszym robię
Uroczy przedstawiciel brodatych pokurczów... err... znaczy bohaterskich krasnoludów czeka na adres, pod jaki ma się zgłosić (czytaj: szanowny e
MGu podaj adres mailowy coby KP posłać)
To będzie avatar -->
No dobra, żart...