Wątek: Stara Kamienica
Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 30-01-2007, 00:26   #10
Maczek
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
Wyraźnie widać że chłopak nie tego się spodziewał. Cofnął się jeszcze kilka kroków opierając się o nienagannie wypolerowanego i błyszczącego mercedesa. Wpatrzony w twarz kobiety i rażącą czerwień jej włosów nie był w stanie wypowiedzieć nawet słowa. Nagle teczka którą cały czas trzymał wyśliznęła mu się z ręki i upadła na wąski trawnik całkowicie rozsypując swoją zawartość. Pod nogi Shivy potoczyła się z łoskotem masa przeróżny dziwnych kluczy, kilka spiętych razem kartek z widniejącymi na każdej licznymi podpisami i zdjęcia różnych osób. Na jednym z nich można było rozpoznać zdjęcie Reginalda Dawnsona. Pozostałe upadły tak że nie widać co przedstawiały. Chłopak się nadal nie odzywał. Miał chyba nadzieję żę tak będzie lepiej dla niego. Znów powiał przeszywający wiatr porywając wszystkie zdjęcia i szamocząc się z plikiem papiery. Przez dosłownie moment Shiva otoczona została wirem fruwających na wietrze kartek.

[center:9d9e64d5e3][/center:9d9e64d5e3]

klucz wyjęty z furtki był dość dziwny. Przypominał stare klucze które robiło się strasznie dawno temu. Jednak ten był bardzo dokładnie wykonany. Widniały na nim ślady zużycia. Wiele razy musiał otwierać tą furtkę. Na pewno jest tak samo stary ja cały ten dom. Ciekawe że w okolicy nie ma podobnego budynku. Dookoła są już znacznie nowsze posiadłości. Marcjan utkwił wzrok w zimnym ciężkim kluczu. Po chwili rozległ się metaliczny hałas i z neseseru wysypały się pozostałe. Każdy inny.