Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 31-01-2007, 21:15   #5
Dhagar
 
Dhagar's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputacjęDhagar ma wspaniałą reputację
Rudiger

Kolejne walki i niszczenie oddziałów kultystów przybliżało ich ciągle ku zwycięstwu w tej wojnie. Wierzył w to całym sercem. Nagłe rozkazy elektora początkowo go zdziwiły ale szybko pojął ich znaczenie. Skoro miał walczyć pod rozkazami Karla Franza postanowił jak najlepiej wypełnić swe obowiązki i przynieść chlubę władcy Middenheimu. Miał nadzieję tą misją udowodnić, że w należy mu się awans na najwyższe stanowisko w zakonie. Jak do tej pory nie szczędził wysiłków i krwi aby ten cel osiągnąć. Sama podróż do stolicy nie trwała długo, ale gdy przybył na spotkanie dziwne myśli przemknęły mu przez głowę. Zaiste wielkiej wagi musiała to być sprawa jeśli ściągano tutaj osławionych wojowników ale bez oddziałów. Nie zdziwił się też, że pośród przebywającej tutaj czwórki ujrzał krasnoluda. Byłby raczej zaskoczony, gdyby takowego nie ujrzał. Wiele o nich słyszał i poniekąd podziwiał ich waleczność i honor. Posiłek był jednak godny.
- Istotnie, sprawa to musi być wielce zatrważająca i obecność nasza wydaję się zatem obowiązkowa aby rozwikłać ten problem. - rzekł spokojnie. Widok przy stole kapłana Sigmara był równie spodziewany co zrozumiały. A rozkazy miał jasne co do służby.
- Jam jest Rudiger Hartmann, Mistrz Zakonu Czarnych Panter. Oddelegowano mnie ze służby abym się stawił na wezwanie tutaj i rad jestem, że dołączyłem do tego zebrania. Domyślam się jednak jego celu. Prawdopodobnie chodzi o poważną wyprawę przeciw kultystom chaosu i to pokroju znacznie większego niż obecne walki. - Rudiger nalał sobie szklanicę trunku i wychylił łyk. Można by rzec, że był pewny siebie. Choć nie można było tego do końca ocenić.
- Jak sądzisz arcykapłanie Konradzie. Będziemy stawiać czoła w walce wrogom, a może też wyruszymy w odległe krainy ?
 
Dhagar jest offline