- Agurrak, itxian adiskideak! Demagun bizi itxaropenez digu! <Szczerzy się do gapiących się na nią dziwnie ludziów i nieludziów>
Oj, wybaczcie! Znowu się zapomniałam. Zacznę jeszcze raz.
- Witajcie towarzysze w niewoli! Żyjmy nadzieją!
Chociaż podobno nadzieja, to matka głupich. No cóż, bądźmy więc głupi ile wlezie.
Długiego i bardzo, bardzo niemiłego życia w drodze do wolności.