Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 25-08-2013, 14:35   #2
Poker123
 
Poker123's Avatar
 
Reputacja: 1 Poker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znanyPoker123 wkrótce będzie znany
MG
Na południe od Vivek znajduje się Puszcza Lovferhet - Królestwo elfów. Teren puszczy objęty jest pewną zasadą "wejścia". Obejmuje ona wszystkie rasy nie leśne. Zasada głosi:
"Każdy może znajdować się na jego obrzeżach i nimi się poruszać. Nie wolno jednak zapuszczać się wgłąb."
Mówi ona o odrębności leśnych ras oraz niebezpieczeństwach czyhających w lesie.

Chwila obecna...
Do miasta wkracza dwójka elfów. Zakapturzone dziewczę z łukiem oraz czarnowłosy. Za nim wjeżdża jeden wóz kupiecki. Woźnica jest widocznie zadowolony. Czarnowłosy elf niesie na jednym barku upolowaną sarnę, a na drugim truchło człowieka.

Gracz
Przedstawienie
"Zwiesz się Gar`et Her. Jesteś smokiem." - to były ostatnie słowa Jakie usłyszał przed śmiercią swej matki. Z powodu trudnej wymowy jego imienia, zostało ono skrócone do prostego: "Garet".
<img src="http://oi43.tinypic.com/11h9ufc.jpg" alt="garet" height="455" width="350"/>
Jest on hybrydą smoka i elfa. Jego przeszłość owiana została tajemnicą.
Czerwone znamiona na ramionach. Nóż oraz zasobnik za pasem.
Usposobienie.
Samotnik, żyjący z dala od grup społecznych. Elfi łowca. Wśród ludzi zyskał miano "ducha lasu". Miano to jest przestrogą, która podkreśla prawdziwość zasady "wejścia". Zyskał je w dość niemoralny sposób wykańczając paru bandytów.
Czarnowłosy, uważany za atrakcyjnego. Budzi jednak strach wśród ludzi którzy słyszeli opowieści o nim.

Gra
"Vivek. Znów tutaj przybyłem." Mówił w myślach Garet, wchodząc do miasta.
"Nic się tu nie zmieniło. Jedyne ludzkie miasto blisko puszczy, w którym panuje tolerancja. Cóż pewnie to przesz strach, a może zwyczajnie ludzi nie obchodzi pochodzenie." Czarnowłosy spostrzegł spojrzenia mieszkańców. Był w nich strach. Zrobił skrzywioną minę.
"Ech. Niedobrze. Rozpoznano mnie. Zaraz znowu kogoś będę mieć na głowie."
- Lawia. Czy możesz zasłonić mi twarz moim szalem. Mam zajęte ręce. - Powierzał poprawiając ładunek.
Elfka...
<img src="http://gamerekon.com/wp-content/uploads/2013/04/Elf.DragonS.Crown_.full_.634037.jpg" alt="elfka" height="455" width="350"/>
...uprzejmie zasłoniła jego twarz.
- Dziękuję. - zwrócił się do elfki po czym odwrócił się do woźnicy. - Reszta twoja. - rzucił ciało mężczyzny na jego wóz.
- Stukrotne dzięki nieznajomy. Gdyby nie ty moje towary były by skradzione. Dlaczego nie oddasz tego ciała do strażnicy? Dostał byś za nie dużą nagrodę. - Garet pokazał ręką gest dezaprobaty - Dobrze więc. Przyjmij chociaż to za swoją pomoc. - Wręczył elfowi mieszek z 50 monetami i odjechał.
"Nagrodę. Hmm. Tolerancja to jedno. Jednak elf z ludzkimi zwłokami w strażnicy to coś innego. Ech" - westchnięcie - "Las opuściliśmy raptem dzień temu. A już przed miastem natrafiliśmy na problemy. Ludzka rasa kiedyś sama się wyniszczy."- spojrzał wymownie na elfkę i razem ruszyli do najbliższej karczmy -"Smoczy pazur".
Wejście elfki obyło się bez kłopotów. Nawet paru mężczyzn zawiesiło na niej wzrok. Po wejściu Gareta zapanowała chwilowa cisza. Po chwili jednak muzyka znów zaczęła grać i przestano na niego zwracać uwagę.
 
__________________
Kanbaru Suruga: Skoro nie cieszy cię zbereźna rozmowa z młodszą dziewczyną, jak masz zamiar przetrwać w społeczeństwie?
Poker123 jest offline