Czy wszyscy zaczynamy w tym samym punkcie zbiorczym? Czy znamy się z postaciami współgraczy czy raczej jesteśmy samotnymi strzelcami? Ile czasu minęło od apokalipsy, kilka dni i oswajamy się dopiero z tymi zmianami, czy już wiemy czym się co je? Mechanika będzie jakaś czy gramy na logikę, czytaj nie podniosę dwóch RPG-7 i pięciu AK-47?
__________________ "Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku". - Janusz Leon Wiśniewski |