Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 05-02-2007, 11:27   #2
Yaneks
 
Yaneks's Avatar
 
Reputacja: 1 Yaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputacjęYaneks ma wspaniałą reputację
Moja żądza pieniądza podpowiada mi żeby nie edytować poprzedniego posta, tylko napisać nowego bo wiem, że nikt tego nie przeczyta w poprzednim poście :P

Oto moja postać, którą będę wam pomagał w grze. W rozprzestrzenianiu siatki będę wam pomagał śladowo, żeby wam nie ułatwiać zbytnio gry.
A oto postać:
Imię: Yaneks (nieśmiertelny :P)
Rasa: Zmutowany człowiek
Płeć: Kobieta
Profesja: Skrytobójca (albo jak kto woli: Skrytobójec)
Wzrost: 149 cm
Waga: 35 kg
Wiek: 15 lat
Kolor oczu: całkowicie białe
Znaki szczególne: Niska i bardzo chuda, ze zmutowaną skórą, przez co owija się czarnymi szatami.
W NAWIASACH PODAJEMY ROZWINIĘCIA CECH. Skrytobójcy ja dyktuję rozwinięcia. I od razu mówię, że na początek każdy dostaje 1000 PD na rozwinięcia. W nawiasach KWADRATOWYCH podajemy cechy po rozwinięciach. Do rozwinięcia postaci potrzebujemy rozwinąć sobie dowolną umiejętność. Robimy to w ten sposób: Jeżeli chcemy rozwinąć wspinaczkę, to nawet jak jesteśmy w lesie, wspinamy się na drzewa, w karocy wspinamy się na dach itp. Po pewnym czasie MG da nam tą umiejętność.
Cechy:
WW: 39 (+15) [54]
US: 40 (+15) [55]
K: 24 (+5) [29]
Odp: 30 (-)
Zr: 40 (+10) [50]
Int: 30 (+5) [35]
Sw: 23 (-)
Ogd: 20 (-)
A: 2 (+1)
Żyw: 14
S: 2
Wt: 3
Sz: 5
PO: 9 [choroba psychiczna: bezwzględność (czy bezduszność?)
PP: 3
Umiejętności:
Wiedza imperium, język staroświatowy, wspinaczka, pływanie, plotkowanie,
Rozwinięcie umiejętności: (Dowodzenie)
Zdolności:
Widzenie w ciemnościach, silny cios, oburęczność
HISTORIA:
Yaneks urodziła się w Wolfenburgu. Od zawsze pasjonowała ją ciemność, i jej wszelkie odnogi. W młodości zadawała się z rzezimieszkami skavenami, a jak się trafiło, to z wampirami. Jej pierwsze morderstwo było spowodowane nienawiścią. Dokonałago na własnej matce. Ojciec był kowalem, pracował po drgiej stronie miasta. W biały dzień zakradła się do własnego domu, i spojrzała przez okno. Matka była cora, leżała w łóżku. Yaneks wyjęła sporą butelkę z kwasem, i przez okno wylała całą zawartość na twarz matki. Tamta zaczęła się skręcać z bólu, ale po chwili przestała. Zamiast głowy widniała podziurawiona przez kwas czaszka. Z szyi i z tułowia płynęła krew w miejscach, gdzie poleciało kilka kropel kwasu. Wskoczyła do pokoju, i zaciągnęła ciało matki do schowka. W domu zaczaiła się na ojca. Namaszczyła jego prześcieradło specjalnym płynem. Kiedy ojciec kładł się spać, pościel przyczepiła się do jego pleców i ramion, po czym zaczęła go szczypać. Po kilku godzinach roździerającego bólu ojciec wydarł sobie prześcieradło z pleców, odsłaniając sporą część kości kręgosłupa. Zmarł po godzinie z upływu krwi. I jego ciało Yaneks schowała do schowka. Oblała cały schowek alkoholem, i podpaliła. Godzinę później, kiedy patrzyła na swój dom z dachu sąsiedniego budynku, pełno w nim było straży. Zbiegła z miasta aż w pobliże stolicy Imperium, Altdorfu. Tam zaczęła się zadawać z grupami mutantów i skavenów. Zauważyła, że światło dzienne zostawia na jej skórze dziwne, czarne plamy. Owinęła się czarnymi szatami, które zatrzymywało światło słoneczne. Jej oczy przybrały upiorny, biały kolor, przez co wyglądała jak trup. Nauczyła się strzelać z kuszy i bardzo dobrze walczyć sztyletami. W końcu doszła do niej wiadomość o tym, że cesarz nie jest w stanie wrócić do stolicy. Postanowiła wykorzystać sytuację.

Wyposażenie:
Dwa sztylety z trucizną
Kusza i 30 bełtów
czarne szaty na całym ciele
Butelka z kwasem

Wiem że postać nie jest idealna, ale robiłem ją na szybko.
 
Yaneks jest offline