Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 18-11-2013, 18:18   #3
Lady
 
Lady's Avatar
 
Reputacja: 1 Lady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputacjęLady ma wspaniałą reputację
Dziewczyna weszła do motelowego pokoju swobodnie, Pozwalając sobie na jeden mały, krótki uśmiech powitalny, w którym nie było wesołości. Byłaby nie na miejscu w stosunku do rodziców porwanych dziewczyn. Współczuła im, pomimo tego, że to dzięki nim miała szansę na pracę. Trudno i niebezpieczną, nie spodziewała się niczego innego, lecz płatną. Egoistyczne pobudki ukryła głęboko pod wyrazem przyjaznej powierzchowności. Ładna twarz, jasnobrązowe, odrobinę kręcone włosy, szczupłe ciało, ubrane w proste, obcisłe spodnie i bluzkę - strój podkreślający jej szczupłą, wysportowaną sylwetkę i niestety niewielki biust. Każdy na oko dałby jej dwadzieścia kilka lat. Lekki makijaż, który nosiła tylko to podkreślał. Nie pozwalając sobie na rozdziawienie buzi po zobaczeniu łysego olbrzyma, podała dłoń wszystkim zebranym.
- Paula Leukos - zwróciła się głównie ku małżeństwu. - Mimo nieszczęśliwych okoliczności, miło mi państwa poznać.
Usiadła, zakładając nogę na nogę.

Ze wszystkiego, co wydarzyło się w czasie następnych kilku minut, najbardziej zwrócił jej uwagę fakt, że prawdopodobnie przyjdzie jej pracować nie tylko z mięśniakiem, lecz także z dwoma innymi kobietami, w podobnym wieku co ona sama. To trochę tłumiło niepewność jutra. Nie mając doświadczenia w takich akcjach, spodziewała się chyba kilku spoconych, niedomytych i prostackich mężczyzn koło czterdziestki. A tu proszę, kolejne zaskoczenie nastąpiło szybko. Buck zaczął zadawać pytania i to nie jak nieokrzesany neandertalczyk. Paula od razu zweryfikowała wstępną ocenę, którą mu wystawiła.
Miała tylko obawy, czy ilość tych pytań nie sprawi, że ich rozmówcy zapomną o połowie.

- Ja także znam trochę Kolumbię, byłam tam kilka razy. W razie jakby były problemy z naszym przewodnikiem - znów pozwoliła sobie na ocenę po wyglądzie, bo Ruiz wyglądał na pospolitego przestępcę. Skarciła się za to. - Odnośnie dziewczyn i tego mężczyzny, to czy tylko z pannami Aleksiejew spędzał czas, czy może widywano go także z innymi? Warto byłoby poznać którąś z nich, chociaż porozmawiać. Może dowiedzielibyśmy się czym nęcił.
Chwilowo nic więcej nie przychodziło jej do głowy po tej serii wystrzelonej z ust wielkoluda.
 
Lady jest offline