nie podpowiadaj. Mój kumpel jak kiedyś nam mistrzował zafundował nam atak zielonego smoka zaraz po tym jak drugi kolo, co grał bardem opowiedział w karczmie historię o smoku
__________________ Czekamy ciebie, ty odwieczny wrogu, morderco krwawy tłumu naszych braci, Czekamy ciebie, nie żeby zapłacić, lecz chlebem witać na rodzinnym progu. Żebyś ty wiedział nienawistny zbawco, jakiej ci śmierci życzymy w podzięce i jak bezsilnie zaciskamy ręce pomocy prosząc, podstępny oprawco. GG:11844451 |