Trochę sobie wszystko poukładałem, nakręciłem się na 50 rocznice i zacząłem się zastanawiać co z tą sesją. Rozważyłem wszystkie za i przeciw po czym zmieniłem zdanie stwierdziłem że z chęcią zagrałbym
Jeżeli chciałbyś rozegrać tą sesje jako solówkę to z chęcią zagrałbym Tonym
coś mi się wydaje że Stark Snark może wypaść dość zabawnie na tle lekko zwariowanego i momentami dziecinie uczciwego 11
Pomysł zdaje mi się dość przyjemny