Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 22-02-2005, 14:04   #6
Qbista
 
Qbista's Avatar
 
Reputacja: 1 Qbista ma wyłączoną reputację
Cytat:
Napisał Hammurabi
Powołując się na podstawkę. Pewnym rozwiązaniem jest podarowanie kilku punktów poczytalności w formie nagrody, na przykład za dobre odgrywanie postaci. W gruncie rzeczy przyznawanie punktów w ten sposób nie uchroni BG przed jakimś zaburzeniem psychicznym, ale „lepszy ryc niż nic”.
Owszem, tak twierdzi podstawka, ale staram się unikać rozdawania PP jako nagród. Może to doprowadzić graczy do przekonania, że nie muszą się o PP'ki martwić, bo i tak dostaną je pod koniec scenariusza. Czasami oczywiście, w miarę już fantastycznej nagrody, zdarzy mi się sypnąć kilkoma punktami poczytalności, ale w naprawdę skromnych ilościach.

Cytat:
Napisał Templarius
Niestety wtedy stajemy przed kolejnym dylematem... czy nie traci klimatu rozgrywka w której gracz rozpierdziela kilkanascie stworków , jest "zszargany" wiec idzie do psychiatry na tydzien albo 2...i po powrocie znow wszystko rozwala?
Temp, tu się nieco mylisz. Z psychologią nie jest to tak łatwo. Czasami pomoc specjalisty trwa miesiącami, lub lataniem. Jestem przeciwny saytuacją typu "-Wchodzę do psychologa. -Dobrze, to rzuć sobie 1k10, i zobaczmy, ile odzyskasz".

Odzywskiwanie poczytalności przez psychoterapię jkest żmudne i czasochłonne, i dlatego cjest IMHO dobrym rozwiązaniem - gracze nie narzekają, że nie mają szansy się wyleczyć, jak i nie starają się na siłę dojrzeć, czym jest ów tajemniczy punkt w ciemnościach ()
 
__________________
MG, P+, G++, SG++, SS, SD++, K, p, Z, S---, H, D+, K, f-, h, w-, cp--, sf+, L+, NS+++, SC -, Kon+, D++, Gaz+, T+, SU?; ZC, WoD, SW, GS
Qbista jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem